Za każdym razem gdy przychodzicie na nasze imprezy z malowaniem przy winie, historia się powtarza: mówicie, że nie umiecie malować, że ostatni raz na plastyce i że Wasze umiejętności ograniczają się do narysowania domku lub drzewa. Tymczasem każde z naszych spotkań kończy się tak samo: powstają prace, które nie tylko zachwycają, ale także przywodzą na myśl dzieła wielkich artystów: Pollocka, van Gogha czy Picassa. Lubimy sobie myśleć, że choć co prawda na naszych imprezach jest nielimitowane wino, ale to twórcza atmosfera i doborowe towarzystwo pozwoliło obudzić w Was początkujących artystów i złapać malarskiego bakcyla. Jednak ten tytuł zobowiązuje – dlatego przygotowaliśmy dla Was listę sześć wielkich dzieł, które trzeba znać i które – być może – będą stanowiły dla Was inspirację podczas rozwijania malarskiej pasji. Zaczynamy!
Mona Lisa – Leonardo da Vinci, 1503 – 1519 rok
Oryginalny tytuł najsłynniejszego dzieła na świecie nosi tytuł La Gioconda i powszechnie uważa się, że przedstawia Lisę Gherardini, żonę Francesco Giocondy, który zlecił malarzowi namalowanie tego portretu. I choć da Vinci spędził na jego tworzeniu aż cztery lata, uważa się że nigdy nie został ukończony – co nie przeszkodziło mu zostać najbardziej popularnym, najbardziej znanym i najczęściej kopiowanym obrazem na świecie. Sam portret do dziś jest przedmiotem badań naukowców oraz coraz to nowszych teorii co do tożsamości modelki, szczegółowe analizy pozwoliły m.in. na odkrycie, że pod warstwami farby znajdują się także namalowane brwi – niewidoczne w końcowej wersji dzieła.
Gwiaździsta noc – Vincent van Gogh, 1889 rok
Na reprodukcje tego obrazu możecie natrafić wszędzie – znajdują się na kubkach, pocztówkach czy bluzach. Co ciekawe, van Gogh namalował go całkowicie z pamięci oraz dzięki swojej wyobraźni – jako wspomnienie, pobytu w szpitalu psychiatrycznym w Saint-Remy, bezpośrednio po załamaniu nerwowym i okaleczeniu ucha. Kolejnym ciekawym faktem jest to, że Gwiaździsta noc jest jednym z dwóch sprzedanych obrazów artysty, transakcja została sfinalizowana krótko po jego śmierci. Specjaliści do dziś nie są zgodni co do wydźwięku dzieła i jego interpretacji – niektórzy twierdzą, że było to jedynie ćwiczenie mające poprawić technikę, inni zaś że jej przesłaniem tego obrazu są rozważania na temat ludzkiej nieśmiertelności.
Dziewczyna z perłą – Jan Vermeer, 1665 lub 1666 rok
Zwany także „Mona Lisą Północy” lub „holenderską Mona Lisą, stanowi jeden z najwybitniejszych przykładów XVII – wiecznego malarstwa. W tym obrazie zachwyca mistrzowska gra światła i cienia, zwłaszcza wyjątkowe cieniowanie twarzy, które malarz uzyskał wykorzystując płaski pędzel z borsuczej sierści. Intrygujący jest fakt, że nie wiadomo z jakich pobudek powstał – co jest istotne o tyle, że Vermeer rzadko malował obrazy. Nie wiadomo także kim jest kobieta na obrazie – niektórzy twierdzą, że może być jego córką, inni zaś że sekretną nałożnicą. Najbardziej prawdopodobną hipotezą jest jednak ta, która mówi o tym, że obraz został namalowany w celach ćwiczebnych lub jako pokaz umiejętności malarskich autora. Obraz Dziewczyna z perłą stanowił inspirację do powstania powieści Tracy Chevalier o tym samym tytule, przedstawiającą fikcyjny historię powstawania obrazu.
Ciąg dalszy już niedługo w kolejnym tekście 😊