Opublikowano: cze 2, 2022

Większość osób, które przychodzi na nasze imprezy Malowanie przy winie twierdzi, że nie potrafi malować i w zasadzie nigdy tego nie robiło. Nie brakuje także głosów osób, które chciałyby spróbować, jednak boją się ponieważ… nie potrafią malować. Osobną kategorię stanowią z kolei osoby „bez talentu”, z „dwoma lewymi rękami” oraz „bez wyobraźni”. Czy żeby zacząć malować naprawdę trzeba mieć talent, wyczucie i zmysł artystyczny? Zdecydowanie nie! A o tym, dlaczego tak jest, przeczytacie w poniższym artykule.

Malowanie a talent – czy muszą iść ze sobą w parze?

Z talentem do rysowania trzeba się urodzić – ile razy słyszeliście w swoim otoczeniu podobne zdanie? Zapewne sporo. Istnieje bowiem obiegowa opinia o tym, że talent do malowania i rysowania to dar, który ujawnia się już w najmłodszych latach i albo się go ma, albo nie. Jeśli nie, to niewiele da się z tym zrobić, jeśli jednak tak – reszta gładko potoczy się sama. Tymczasem, malowania i rysowania, podobnie jak innych umiejętności można się po prostu nauczyć – wystarczą chęci, determinacja i nieco profesjonalnych podpowiedzi z boku. Na naszych imprezach Malowanie przy winie rolę doradców pełnią profesjonalni artyści malarze z ASP, którzy niezmiennie służą wskazówkami i pomocą z zakresu kompozycji, perspektywy i proporcji, czy tego wszystkiego, co na początku sprawia najwięcej trudności.  Jeśli jednak poczujesz, że malowanie jest właśnie tą pasją, którą chcesz rozwijać, warto zdecydować się na wsparcie profesjonalistów podczas grupowych warsztatów, kursów lub indywidualnych zajęć ze specjalistą. W kontekście talentu potrzebnego do malowania należy także pamiętać o indywidualnych predyspozycjach, których nie da się przeskoczyć – niektórym nauka malowania przyjdzie łatwiej, inni będą musieli włożyć w nią więcej pracy. My jednak twardo będziemy obstawiać  przy zdaniu, że malować może każdy – czego dowodzą chociażby zdjęcia prac uczestników naszych imprez, które znajdziesz tu (link) oraz tu (link). Podobno sukces to tylko 1% talentu i 99% ciężkiej pracy – jeśli zależy Ci na stałym pogłębianiu swoich umiejętności, warto ten fakt wykorzystać. 

Chcielibyśmy zwrócić Waszą uwagę na jeszcze jeden, całkiem istotny z punktu widzenia dzisiejszych rozważań fakt – wszystkie obrazy, które powstały na naszych imprezach z malowaniem przy winie zostały namalowane w mniej, niż 2 godziny. Sam proces malowania był przeplatany rozmowami, popijaniem wina i przegryzaniem przekąsek, a mimo to każdy z obrazów jest skończony i kompletny. Jednocześnie niemal wszyscy deklarowali, że nie potrafią malować, a pędzel w dłoni trzymali ostatnim razem w podstawówce. Wniosek? Malowanie obrazu to proces, na który składa się wiele różnych czynników, a talent jest jednym z najmniej istotnych. Luźna, niczym nieskrępowana atmosfera, inspirujące i klimatyczne otoczenie, fajni ludzie i wskazówki pozwalające opanować podstawę kompozycji i perspektywy to prosty przepis na sukces. Podejrzewamy, że wpływ na efekty końcowe ma także wino, ale to już temat na osobny artykuł. ☺